Trzymająca w napięciu od początku do końca. Niezwykłe, nieprzyjazne krajobrazy ale przepięknie sfilmowane. Trochę zero-jedynkowy. Po jednej stronie zło i okrucieństwo, po drugiej przyzwoitość, godność i człowieczeństwo. Taki westernowy schemat. Ale ogląda się z wypiekami na twarzy.
W starym,trochę westernowym stylu.Są i odrażający,brudni,źli i ci,dzięki którym można wierzyć w jaśniejszą przyszłość naszego gatunku.
Luis Tosar jak zwykle klasa.
Warto.
pozdrawiam
" POD GOŁYM NIEBEM "
Hiszpania, rok 1946. Gdzieś w sercu Hiszpanii po wojnie domowej, która przyniosła jedynie rozpacz i biedę, pewien chłopiec ucieka przed nieustępliwym brygadzistą. Aby ukryć się przed prześladowcami, musi pokonać jałową i pełną niebezpieczeństw równinę. Na swojej drodze spotyka pasterza kóz, który...