Pamiętam że ten serial leciał w piątek o 20 na Polsacie. Główny bohater uciekał przed policją ,potem poszedł na współpracę.Chciał wyciągnąć brata ze świata mafii ale jego brat zginął.Jakaś kobieta wycelowała w niego dwa pistolety a on zdołał odwrócić tylko jeden.Potem czasami pojawiał się jako duch.