Przegadany film o niczym nie trzymający sie ni kupy ni dupy. Szczerze mówiąc oczekiwałem czegoś więcej po "reklamach" w tv ale to tylko moja subiektywna ocena.
Film widziałem już wcześniej także nie oceniam z dzisiejszej perspektywy emisji.
W takim razie cofam sarkazm. Przyznam jednak , że z opinią tu zamieszczoną się nie zgadzam. Według mnie to sprawnie nakręcony, porządny dramat sensacyjny.
Zgadzam się z kristof203. Uważam, że to jest bardzo dobry, ciekawy dramat sensacyjny, dobry też soundtrack, chociaż przez cały film nie było żadnej piosenki, tylko na początku w klubie, gdy Crockett i tubbs wchodzą: Linkin Park - Numb, potem Nina Simone - Sinnerman, myślałem, że jakaś bęzie, ale muzyka też dobra. Ocena filmu na filmwebie jest niesprawiedliwa (niezły), ktoś nie umie docenić tego filmu, ciagle tutaj czytam, że ,, film nie trzymający się ni dupy lub słaby, bez napięcia, nudny, nieciekawy. Ja powiem: bez przesady, proszę nie wymagać nie wiadomo czego, od tego filmu (dosłownie tak dużo). I chyba dobrze, że nie ma nic wspólnego z słynnym serialem, co wyszło na dobre, oprócz treści fabuły: rozpracowanie gangu narkotykowego, ale na tym się opiera też w większosci serial.
Po pierwsze nie nazwałbym tego dramatem sensacyjnym. Po drugie soundtrack rzeczywiście dobry ale to chyba by było na tyle jeśli chodzi o te dobre strony. Film może spodobać się jedynie tym, którzy naprawdę się wysilą i dostrzegą jakiś sens całości, ja osobiście nie potrafię choć gustuję w kinie sensacyjnym, psychologicznym, kryminalnym itd.
Miało być tak źle... a nie było. Spokojnie mozna obajrzeć.
6,51 ;)
Soundtrack bardzo dobry
A właśnie mi się podobał i to bardzo. Świetny pomysł na ujęcia. Film trochę wymagający "sił", ale nie ma nic za free'ko. Soundtrack z najwyższej pułki. 9/10
Czegoś więcej po reklamach tv? To obejrzyj zwiastun dvd, po takim czymś możesz powiedzieć że jest lepszy od Gorączki :D
2/10
nie wysiedzialem do konca wytrzymalem 40 minut:] jak ktos nie ogladal serialu (tak jak ja) to nie wie wogole o co chodzi w filmie. Z dupy pojawiaja sie jacys ludzie pozniej znikaja jakby nie mieli z tym filmem nic wspolnego.
ogladalem film z lektorem (na tvn) i powiem ze lektor tragicznie podstawiał glos do tego dialogii byly zalosne tak jakby temu kto je pisal przychodzilo to z wielkim trudem. aktorzy grali twardzieli ale im nie wyszło. NIE OGLADAJCIE !!
Poprawka. Poszukalem sobie o serialu na podstawie ktorego powstal film iokazalo sie ze znam go calkiem dobrze:D Szkoda tylko ze ogladajac film nie zorientowalem sie o ktory serial chodzi.
Serial rewelacja zabawny, ciekawy, wartka akcja. Film nie dorasta mu do pięt
Mi sie ten film bardzo podobał, nie wiem co od niego chcecie. Muzyka aktorzy i fabuła byly ciekawe wiec nie wiem czemu sie czepiacie ...
pitixpl- zgadzam się z tobą w 100%. Nierozumiem ludzi, którzy po oglądnięciu 1/3 filmu, zaczynają wypisywać tak perfidne głupoty.No niestety drodzy koledzy i koleżanki, do niektórych filmów trzeba poprostu dorosnąć.
Zgadzam się, pitixpl. Nie wiem, czego chcą ci ludzie, co komentują, że nie mogli wysiedzieć, średniasty, bardzo słaby, nie trzymający się ni dupy, ni kupy. Nie wiem, może niektórzy też chcieli, żebym był jakiś podobny do serialu lub do czego, co się przyzwyczaili w serialu. Normalne, ze nie może dorastać do pięt serialowi, bo nikogo się nie da podrobić ani coś lepszego z oryginału, chociaż zdarzają się wyjątki, ale to bardzo rzadko. Sam jestem ciekawy jak ten serial wygląda. Wiem trochę o nim, bo wiadomo, z Donem Johnsonem (Crockett), Phillipem Michaelem Thomasem (Tubbs) i Edwardem Jamesem Olmos (Castillo), kręcony w latach 84-89, świetna muzyka i utwory takie jak In the air tonight czy Crockett's Theme. Bardzo mnie ciekawi i jestem przekonany, że wrażeń nie będzie brakowało. W końcu to jeden z najlepszych i najsłynniejszych seriali lat 80. A film traktuje tak jak traktuje. Normalnie, na luzie, bez zgrzytów itd. Nie ma nic wspólnego z serialem, oprócz fabuły. Naprawdę nie ma spodziewać nie wiadomo, czego lub jakiego bardzo dobrego filmu. To naprawdę dobry film. I trzeba to docenić.